Od 3 do 9 lipca 2010 r. w składzie Wojtek SP2ALT, Piotr SP2LQP, Grzegorz SP3CSD i Marek SQ5GLB wybraliśmy się na wyprawę zamkową do SP8 i na Ukrainę. W sumie około 50 zamków przez tydzień. Wrażenia z wyprawy to temat na oddzielną pisaninę, na co w odpowiednim momencie przyjdzie czas. Swoisty finał wyprawy miał miejsce podczas zamkowego zjazdu w Gorzewie koło Płocka 23 października 2010 r.
Jak wszyscy wiedzą lipiec to podły czas na robienie QSO między godzinami 9-18. Owszem, "idzie robić", jak mówią, ale z trudem. Stacji mało, propagacja nędzna, a jednak każdy z uczestników wyprawy chce jednak te parę łączności dać nie tylko kolegom, ale i samemu zrobić. Ku naszej radości korespondenci się znajdowali, byli tacy co pilnowali wyprawę i gdy tylko rozpoczynaliśmy pracę z nowego zamku - wołali nas. Robili łączność z jedną stacją i czekali na następny zamek. W tym polowaniu na zamki kilku kolegów towarzyszyło nam wiernie przez cała wyprawę i dawali szansę nam zaliczyć pracę zamkową. Po prostu wołali i przeprowadzali QSO z każdym z nas, z każdego zamku. Po zakończeniu wyprawy postanowiliśmy specjalnie im podziękować. Czekaliśmy z tym na jakąś szczególną okazję - zjazd kasztelański. W Gorzewie był Marian SP9RTZ, który jednocześnie reprezentował klub SP9KVZ. Wyjechał z dwoma  plakietami upamiętniającymi wyprawę "Podkarpacie 2010". Pozostałe plakiety powędrują pocztą do Janka OK2BIQ, Adama SP3EA, Edmunda SP5CGN, Janka SP5FHF, Mariana SP6OJG i Marka SQ8MFM.

SP2QCS                                   SP9RTZ                                      SP2LQP

Dziękujemy wszystkim, którzy z nami nawiązali QSO i zapraszamy do "zaliczania" zamków w kolejnych wyprawach.
Piotr SP2LQP